środa, 4 stycznia 2012

A to Ci u nas ostatnimi czasy...

Mówią, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem! I trochę w tym prawdy, przynajmniej przekładając to na naszą wyprawę! Od ostatniego posta sporo się wydarzyło... najzacniejszym z wydarzeń jest z pewnością Patronat Burmistrza Miasta Łowicza nad naszym przedsięwzięciem. Dzięki po stokroć osobom, które w sposób pośrednio-bezpośrednio kopali nas w pupy, dodawali otuchy, czy też skrzętnie pomagali przy realizacji projektu, który przedstawiłyśmy w Urzędzie Miasta Łowicza :P (na prawdę, brzmi dumnie!)


Po świętach? Przybyło Wam pewnie trochę tu, trochę tam... a naszej blondwłosej trójce przybyło postanowień i przygotowań. Najedzone polskim bigosem i zaimpregnowane polskim alkoholem :P (ale tylko w sposób rozsądny i leczniczy:P)  powróciłyśmy za granicę. Ola z nowym tatuażem- dumnie prezentującym łowicką wycinankę, Ania z bolącym zębem, a raczej już bez zęba (trzymajcie kciuki żeby jej szybko przeszło), a Marta ze zmienionym kolorem włosów - znowu jest blondynką!!!

Postanowiłyśmy w międzyczasie trochę unaocznić Wam, w jaki sposób zarabiamy na naszą podróż. Wielu już z Was zadawało nam pytania skąd weźmiemy pieniądze?! 40 tys?!?!  Ucinając wszystkie spekulacje, jakoby któraś z nas była przeohydnie bogata :P, musimy przyznać, że to ciężki kawałek chleba. Ale grunt to wiedzieć, czego się chce i realizować to. Najpierw trzeba się odważyć. Zrobić pierwszy krok. I nie dopuszczać do siebie myśli, że to nierealne. Trzeba wszystko oszacować - ok, potrzebujemy tyle i tyle, będziemy pracować tu i tu, w takim a takim wymiarze godzin.  Ot, normalne planistyczne przedsięwzięcie, które doprawione odwagą skazane jest na sukces! Poświęcenie musi być, ale za to jaka motywacja! O tym, co dokładnie robimy i gdzie pracujemy na naszą podróż w następnym poście!

2 komentarze:

  1. Dziewczyny, wasze posty pełne optymizmu i wiary w to, że ciężka praca jest wynagradzana przywracają mi chęci do nauki... a o to ciężko podczas sesji, o której pewnie już dawno zapomniałyście :P dzięki i pozdroo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Małgo! Takie słowa jeszcze bardziej nas motywują! Trzymaj się i pamiętaj przy sesji- always look on the bright side of life! :)

    OdpowiedzUsuń