środa, 25 stycznia 2012

No to (s)HOP !i! Never ending story...

Bilety są!! Plan podróży powoli się tworzy i udoskonala, pieniądze powoli się zarabiają - idealny czas na zakupy! Podróż podróżą, ale trzeba się do niej w końcu porządnie przygotować.
Świat sprzętu sportowego oraz gadżetów podróżniczych jest niewyobrażalnie duży... Dopiero w momencie pierwszych poważnych zakupów i wtajemniczania się w ich tajniki uzmysłowiłyśmy sobie, jak pomysłowi i oryginalni potrafią być ludzie.

czwartek, 19 stycznia 2012

Papierowe złoto, czyli jak opanowała nas gorączka podróży! Biletu część druga.

Godzina 9:30. Trochę się pocę, a nawet bardzo:), myśląc, iż z pewnością moja "rozwichrzona osobowość" da o sobie znak i tym razem. Trochę nie w porę. To nie jest dobry moment, Kolasiewicz, zaraz wydasz niebotyczne sumy na bilet, który modyfikowałyśmy miliony razy...nie miliardy razy. Sumy, na które każda z nas ciężko pracowała. I wcale nie wyobraziłam sobie Anny, wstającej o 5 rano do płaczącego dziecięcia, tudzież Marty beznamiętnie wycierającej blat Irish Pub'u o 3 nad ranem :) Skup się.


Nie obyło się bez konferencji bernowsko-londyńsko-hannoverskiej. Ana, ale czy na pewno? Marta, jesteś pewna? I tego typu podobne, żebym nie popełniła żadnego błędu.


Bilans- pot- pod dostatkiem. Stres- jest. Pieniądze na komórkowym koncie- brak. RADOŚĆ Z 40stu STRON BILETU- nie do opisania. I muszę tu dodać, iż Marta nawet poczęła tańczyć. Z tej euforii! :) MAMY BILET.

środa, 18 stycznia 2012

Yes, WE CAN. Mamy go! Mamy bilet!

JEAH!! JEAH! JEAH!
niezmiernie przeszczęśliwe donosimy Wam, iż bilet RTW jest już kupiony! Podróż stała się FAKTEM!!
Mapa już zmodyfikowana! Zobaczcie gdzie będziemy!

JUHUUUUU!!

Marta & Ana & Ola

Ps. Jak tylko ochłoniemy, dodamy opasły post z relacją :) czekajcie!

czwartek, 12 stycznia 2012

Stay Blonde! :)

Love each part of the world and Stay Blonde!

Tym oto pozytywnym akcentem pragniemy powiadomić, iż jesteśmy już tylko o krok mały od zakupu biletu (tego ukochanego, wymarzonego), na podstawie którego będziemy mogły puścić nasze już lekko zniecierpliwione wodze fantazji i opisywać z pasją miejsca, do których się z pewnością udamy. Jak go już tylko zakupimy ( tuż tuż), podamy Wam wszystkie szczegóły jego dotyczące . Zgodnie z pierwotnymi założeniami miałyśmy być szczęśliwymi jego posiadaczkami już we wrześniu...trochę się nam to wydłużyło, ale chyba i tak nie wyjdziemy na tym najgorzej :) Trzeba tutaj dodać, że trasa naszej podróży przez cały okres jej planowania nieustannie się zmieniała. Ciągle ją modyfikowałyśmy - coś dodawałyśmy, coś odejmowałyśmy. Niestety, niektóre miejsca z powodów finansowych ciągle są dla nas nieosiągalne, niektóre miejsca wymagają wiz, których nie będziemy miały szansy zdobyć, a na niektóre po prostu nie będziemy miały czasu. Ale to wszystko dokładniej jak już oficjalnie bilet będzie w naszych rękach - Małgoś- especially for you, z objaśnieniem, dlaczego w te miejsca a nie inne :)

niedziela, 8 stycznia 2012

40 tys zł na osobę? Mission possible!?!

Chcecie wiedzieć jak zarabia się na podróż życia? Chcecie wiedzieć jak zarabiałyśmy my? Zapraszamy do zapoznania się z krótkimi opisami tego co robiłyśmy.

środa, 4 stycznia 2012

A to Ci u nas ostatnimi czasy...

Mówią, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem! I trochę w tym prawdy, przynajmniej przekładając to na naszą wyprawę! Od ostatniego posta sporo się wydarzyło... najzacniejszym z wydarzeń jest z pewnością Patronat Burmistrza Miasta Łowicza nad naszym przedsięwzięciem. Dzięki po stokroć osobom, które w sposób pośrednio-bezpośrednio kopali nas w pupy, dodawali otuchy, czy też skrzętnie pomagali przy realizacji projektu, który przedstawiłyśmy w Urzędzie Miasta Łowicza :P (na prawdę, brzmi dumnie!)