czwartek, 21 czerwca 2012

Śladami Polaków...śledzenie kondorów czyli Las Blondynas w Colca Kanion


Witam wszystkich bardzo serdecznie!! Na początku przepraszamy jeszcze raz ( jak zwykle) za niezbyt częste umieszczanie notek na blogu.  Jesteśmy już w wymarzonej, wyśnionej i czarującej Argentynie i tyyyle się do tej pory wydarzyło, ale ja chciałabym wrócić wspomnieniami do przecudnego Peru.  Dzisiaj w krótkich słowach postaram się przekazać to, co przeżyłyśmy i zobaczyłyśmy  w Kanionie Colca. Napisałam, że będzie krótko, bo nawet notka mająca 10 stron nie byłaby w stanie przekazać tego co nas tam spotkało.
Kondory-duma Peru. Dwa z nich zastałyśmy odpoczywające, natomiast trzeci unosił się gdzieś w powietrzu...

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Feliz Dia Del Padre!/ Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Ojca :)

Witajcie!!! Jesteśmy świadome zastoju panującego na naszym blogu, ale mamy na to usprawiedliwienie!:) Zostały nam niespełna dwa tygodnie w Ameryce Południowej, wobec czego podkręciłyśmy trochę plan działania, by zobaczyć więcej i intensywniej! :) I taniej- będąc w Chile przejechałyśmy z Północy (San Pedro de Atacama) do stolicy (Santiago de Chile) trasę autostopem, bagatela... 1774 km :) "Dumne i blade" (pozdrawiamy Dża :P) i zaoszczędzoną mamoną pragniemy jednak obiecać, że WKRÓTCE umieścimy nowy wpis... TYMCZASEM...

Feliz dia del Papa! Feliz dia del Padre! (z hiszp. Szczęśliwego Dnia Ojca!- W Chile dzień ten przypada na 17.06 :) ) Wszystkim ojcom świata, a najbardziej naszym kochanym- Dariuszowi Kolasiewicz, Sławomirowi Witkowskiemu i Stanisławowi Kosmowskiemu córki ślą najserdeczniejsze życzenia! Kochamy Was, tęsknimy!


Na trasie San Pedro de Atacama - Santiago de Chile :)

Marta & Ana & Ola





wtorek, 5 czerwca 2012

„Jezioro łabędzie” czyli Titicaca w dwóch krajach


Po wyczerpującym tygodniu z mocno ciekawym programem (Kanion Colca i Machu Picchu- o tym w kolejnej notce J ) przyszło nam opuścić malownicze Cusco- rzekomo peruwiański Disnayland. 


Widok na Cusco z naszego hostelu